Ariana dla WS | Blogger | X X

31 paź 2015

Nowe rozdziały #15

Tradycyjnie zapraszamy na: 


Witajcie!
Jak Wasze przygotowania na Halloween? Szykujecie się na jakąś imprezę w tym roku, albo może będziecie chodzić po domach w poszukiwaniu smakołyków?
Ja prawdopodobnie będę siedzieć w domu, ale zamierzam poeksperymentować z makijażem. :D
A może ktoś tutaj w ogóle nie obchodzi tego święta? Ogólnie rzecz biorąc - co myślicie na ten dzień?

A tak odbiegając od tematu - jak wcześniejszy post o blogu miesiąca informował, przed Wami post z Waszymi nowościami na blogach!
Serdecznie zapraszamy na przegląd i życzę miłego weekendu!

PS. Emocje po ostatnim poście już opadły? ;) ~ M. + jako, że zainteresowanie zakładki "nowe rozdziały" jest małe, posty będą dodawane co 3-4 tygodnie. Jeśli zainteresowanie wzrośnie, posty będą częściej.
~ Ana Bella
Autor: Selena Feltson
Kategoria: Dramione

"[...] – Bo jej nie znasz. Nie spędzasz z nią tyle czasu, co ja. Ona jest milsza, ładniejsza, szczersza, a nawet bardziej urocza w ten swój dziwny sposób. Na początku roku chciałam, żebyśmy się tylko tolerowały, ale teraz… Teraz wiem, że to jest osoba, z którą naprawdę chce się spędzać czas.
– Ona? Urocza? I miła? Już do końca wyprano ci mózg, Pansy. – Następnym, co usłyszała, było skrzypienie schodów. Wolała zaczekać chwilę, zanim wejdzie do salonu. Jej intuicja nie zawiodła, gdyż to nie koniec wymiany zdań Draco i Pansy.
– Draco, zaczekaj. – Skrzypienie ustało. – Gdybyś ją poznał, wiedziałbyś o co mi chodzi. Ona jest dużo lepsza.
– Nie sądzę – odparł szczerze. – Dobranoc, Pansy.
– Dobranoc, Draco. – To brzmiało bardziej, jak westchnienie.
Chwilę później Hermiona odważyła się wejść do salonu. Było pusto. Potem poszła do swojego pokoju, umyła się i położyła do łóżka. Wtedy zaczęły nękać ją różne myśli – o co im chodziło? I o kim rozmawiali? Nie rozumiała nic z ich rozmowy i prawdopodobnie nigdy tego nie zrozumie. Kiedy doszła do takiego wniosku, zasnęła. [...]"
Autor: Omfale
Kategoria: Dramione

"[...] — Ciekawość to pierwszy stopień do piekła. — Malfoy zatrzasnął wieko kufra. Jednym zaklęciem pozbył się nieco już startych inicjałów z boku skrzyni. Zawsze powtarzał, że diabeł tkwi w szczegółach. Nie chciał, by w razie niepowodzenia ktoś połączył go z tym projektem dzięki głupim literom. Zmniejszył ją do rozmiarów kieszonkowego słownika i schował do torby.
— Ciekawość to pierwszy stopień do wiedzy — poprawił go Zabini, podając mu ciężki kamień o nierównych, ostrych krawędziach, owinięty w płócienny materiał. Draco przyjął go bez ociągania i dorzucił do reszty pomniejszonych składników.
Ślizgon zawsze pozostanie Ślizgonem, pomyślał Malfoy. Minął przyjaciela bez słowa podziękowania. [...]"
Autor: Rosisi 7
Kategoria: Sevmione

"[...] W czasie, kiedy Nora dudni wesołymi rozmowami, w Hogwarcie, a dosłowniej gabinecie dyrektora Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart, roznosi się krzyk wysokiego mężczyzny z czarnymi jak noc, pięknymi oczami.
– Nie pozwalam ci tego zrobić, durny imbecylu! – krzyczy czarnowłosy. Jest wściekły na starego, siwego dyrektora za, jak to on określił, durne pomysły od jakże chorego psychicznie czarodzieja. Nie trudno się domyślić, o kim mowa.
– Nie ty decydujesz, Severusie – odpowiada spokojnie potężny mag.
– Nie obchodzi mnie to! Nie pozwolę ci na jutrzejszym zebraniu zakonu przyjąć tych nastolatków! To przecież dzieci! – nie daje za wygraną Snape. On własnym życiem chroni tych bachorów, a stary drops robi takie coś! Toż on przecież jest chory psychicznie.
– Są dorośli. Zresztą, to będzie ich decyzja. Możesz odejść – macha lekceważąco ręką, na co twarz Snape’a nabiera koloru czerwonego, co nie wróży niczego dobrego.
– Wypraszasz mnie stąd!? – donośny ryk roznosi się po pomieszczeniu. – Jak śmiesz, ty stary durniu! [...]"
Autor: Empiezo
Kategoria: Dramione

"[...] - To Felcor - sapnęła zdziwiona. Spojrzała na blondyna i z niedowierzaniem obserwowała jak jego blade usta układają się w niewielki uśmiech. Łuska smoka błyszczała w bladym świetle księżyca, skutecznie je odbijając. Mieniła się srebrem, choć była niemal czarna. Wielki ogon przemieszczał się w górę i w dół, a potężne skrzydła szybko poruszały się, powodując silny wiatr. 

- Tak - odpowiedział jasnowłosy, uśmiechając się pod nosem. Wiedział, że zaskoczy tym gryfonkę. A smok najwyraźniej cieszył się z tego spotkania. Malfoy miał nadzieję, że stworzenie wreszcie przestanie mieć do niego pretensje o zachowanie względem lekarki. To byłaby dla niego wielka ulga. Nie wyobrażał sobie kolejnych sprzeczek z najbliższą jego sercu istotą. W tym momencie smok obniżył swój lot, powoli kierując się ku ziemi. Hermionie wyrwało się westchnienie. Nie mogła uwierzyć własnym oczom. Sądziła, że nigdy więcej nie zobaczy tego pięknego stworzenia. W końcu, dlaczego miałaby? 

- Co on tutaj robi? - zdziwiła się, gdy Felcor gwałtownie zanurkował do lądowania. Draco jedynie uniósł jeszcze wyżej kącik ust, nie mogąc powstrzymać radości czającej się w głębi serca. Mimo to, starał się tego nie okazywać. [...]"



Autor: Omfale

Kategoria: Dramione


Rozdział dziewiąty: Względność zaufania
"[...] Zaufanie było na tyle delikatną kwestią, tak względną, że różnice między nimi zdawały się na zawsze przekreślać możliwość wytworzenia wspólnej definicji by mogli obdarzyć się nim wzajemnie. Dla niej zaufanie było oparciem, dla niego zrozumieniem. [...]"
Autor: Beca i Olivia Malfoy 
Kategoria: Dramione


"[...] -, Ale na pewno? – pytał już chyba po raz pięćdziesiąty Harry. Dalej nie mógł pozbyć się myśli, że jego malutka siostrzyczka według lekarza byłą w ciąży. Z jednej strony bardzo się ucieszył, ale z drugiej to jego malutka siostrzyczka chodzi w rzeczywistości starsza – To pewne? Nie jesteś w ciąży?

- Nie, braciszku, nie jestem – odpowiedziała z uśmiechem Hermiona. Lekarz popełnił błąd. Przecież ja nawet nie robiłam, żadnych badań poza oddawaniem krwi dla brata myślała.-No, ale jak można powiedzieć, że jestem w ciąży jak nie jestem. 

-, Czyli Malfoy jeszcze nie będzie ojcem? – zaśmiał się. Reakcja Malfoya na to wszystko wskazywała dla Harry’ego, że to może on chciałby by nim być? [...]"
Autor: Cornelia Grey
Kategoria: Sevmione



"[...] – Wystraszyłeś mnie Severusie. Umarłam w ciągu tych kilku dni milion razy. Jestem na Ciebie wściekła, złamałeś obietnicę... znowu. Ile jeszcze razy zamierzasz przepuścić moje serce przez maszynkę do mięsa? Wiesz jak trudno to się skleja? Szew za szwem, aż w końcu nie ma już mięśnia, jest tylko nić. Przeraźliwie długa jakby miała się nie skończyć, a ty obiecałeś mi wieczność. Teraz leżysz tu, bezbronny, słaby i nawet nie wiem czy mnie słyszysz. Kocham Cię Severusie Snape i może w końcu to docenisz, bo ja zaczynam wątpić o co gram. [...]"
Autor: Anna-medium
Kategoria: Dramione

"[...] Nagle poczułam czyjąś dłoń na moim ramieniu i gwałtowne złapanie od tyłu. Znalazłam się w czyiś ciepłych ramionach. Znam ten zapach... Nie potrafiłam się wyrwać, nie chciałam. Jego ręce oplotły mnie w pasie, a ja czułam się bezpiecznie. To tak jakby kogoś znów interesował mój los. Na policzku poczułam mokrą smugę. Ostatnia, samotna łza nie mogła się powstrzymać, by nie udowodnić chłopakowi, że jestem w rozsypce. Po chwili oderwał się ode mnie i złapał moją dłoń. Znów nie byłam wstanie się wyrwać. [...]"



Autor: M.
Kategoria: Dramione


"[...] - Fajnie jest chodzić na podwójne randki, co nie, Draco? Może nawet będziemy mieć w tym samym czasie dzieci, co ty na to? - zapytał brunet, uśmiechając się do przyjaciela. - Kto wie, może będziemy uczyć je razem grać w quidditcha, gdy Herm i Pans będą sobie plotkowały - dodał, widząc rozbawione spojrzenie żony, która wyraźnie popierała jego pomysł.
- Moje na pewno będą grały lepiej od twoich - prychnął blondyn. - I, sorry, Granger, na pewno nie będą z nią. Jej będą siedziały z nosem w książkach i po raz pięćdziesiąty czytały “Historię Hogwartu” tak, jak ich mamusia.
- W porządku, rozumiem - odpowiedziała mu. - Według naszego prawa związki z fretkami są zakazane - wytknęła mu. Draco docenił jej ripostę i musiał sam przed sobą przyznać, że posiadanie z nią dzieci byłoby nawet ciekawe. Oczywiście, gdyby nie była tak przemądrzała.
- To kiedy dostaniemy zaproszenie na ślub? - zapytała Pans.
- Czyj ślub? - nie zrozumiała Herm.
- Rany - westchnął Blaise i odwrócił się do swojej żony. - W tym tempie będziemy musieli im zorganizować i zaręczyny, i wesele, bo nie wyznają sobie uczuć do pięćdziesiątki, albo i dłużej. Jak zajdzie taka konieczność, to pewnie będzie trzeba ją zmusić - tu wskazał głową na Herm - żeby powiedziała tak. - Zwrócił się z powrotem w stronę brunetki. - Oczywiście, że wasz, a czyj miałby być. My już jesteśmy przecież po. - Brunetka i blondyn wymienili znudzone spojrzenia. To już naprawdę robiło się irytujące. Po co wszyscy swatali ich na siłę? Naprawdę mieli tego dość. Hermiona wstała od stołu. [...]"



Autor: Julia
Kategoria: Dramione

"[...] Blondyn zaśmiał się sucho.

– Ja też nie wiedziałem.

Hermiona była zła. Zła na siebie za swój chwilowy brak słów, zła na Malfoya, że odkrył jej plan i zła na Harry'ego, że nie mógł jej teraz wesprzeć, bo był zajęty szukaniem Złotego Znicza.

Musiała zaryzykować i rzucić na Malfoya jakieś zaklęcie. Szybko przemyślała wszystkie za i przeciw. Nie miała wyjścia.
– Drętwota! – krzyknęła.
Było to pierwsze zaklęcie, jakie przyszło jej na myśl. Niestety, Draco zdążył się przed nim uchronić. Hermiona zaczęła biec w stronę wyjścia, rzucając za siebie jeszcze kilka Drętwot. Żadna z nich nie trafiła Draco, który nie rzucił jeszcze ani jednego zaklęcia. Coś tu jej nie pasowało.
Nagle drzwi znikły. Hermiona gwałtownie się zatrzymała. Szybko rozejrzała się dookoła. Wielkie drzwi były w wschodniej ścianie. Puściła się biegiem, mając nadzieję, że Draco nie zdąży zażyczyć sobie drzwi w innym miejscu. Kiedy drzwi znowu znikły, Hermiona nie czuła już nóg. Powoli rozejrzała się dookoła, łapiąc w międzyczasie oddech. Drzwi nigdzie nie było. Mimo że kilka razy oglądała się dookoła siebie z pomieszczenia nie było wyjścia, a Draco Malfoy był coraz bliżej. [...]"
Autor: Cassie McKinley
Kategoria: Dramione

"[...] – W tym problem, że nie wiem – mruknął sfrustrowany, przeczesując włosy palcami.
– Nie rozumiem... – szepnęła Hermiona, patrząc uważnie na blondyna. – Dlaczego więc poprosiłeś szlamę o pomoc w czymś, co może nie być ważne?
– W tym problem – powtórzył z bezsilnością w głosie – że to równie dobrze może być piekielnie ważne. [...]"
Autor: Rozalia Malfoy
Kategoria: Dramione

"[...] - Ty nędzna, obrzydliwa szlamo! Jak śmiesz?! - krzyczy. Znowu to samo. Czy jemu nigdy to się nie znudzi? Nie wie, jaki przynosi mi to ból? No tak, zapomniałam, że to Malfoy. Wielbiciel szlam. Muszę być silna - myślę. Podnoszę rękę, w celu wymierzenia mu policzka. Blondy orientuję się, łapie mnie za nadgarstek i mówi.
- Posłuchaj Ty przebrzydła szlamo. NIGDY, powtarzam NIGDY nie podnoś na mnie ręki. To, że udało Ci się to zrobić w trzeciej klasie nie znaczy, że i teraz się uda. - mówi spokojnie i precyzyjne. Nie wiem jak, ale Jego słowa od razu zostają w mojej pamięci. Blondyn uśmiecha się z wyższością, łapie moje nadgarstki i popycha mnie do tyłu. Upadam na ziemię. Malfoy uśmiecha się i na odchodne mówi.
- Wreszcie wiesz gdzie Twoje miejsce, Granger. - prycha i wchodzi do pociągu. Znów mnie poniżył! Jak mógł?! No jak!? Jednak najbardziej chyba boli mnie to, że nic nie zrobiłam. Byłam bezradna. Taka jest prawda. Powoli podnoszę się z ziemi. Strzepuję ręką z ubrań kurz i kieruję się do pociągu. Wchodzę do pociągu. Szukam wolnego przedziału, nie wiem gdzie będę siedzieć i z kim, ale nic mnie to nie obchodzi. Cały czas mam w głowie słowa arystokratycznego dupka. Oczywiście, jak zwykle nie mogę spokojnie pomyślęć, bo ktoś woła. [...]"

27 paź 2015

Koniec? Tak, koniec.

(Na początku, nim zacznę, pragnę gorąco Was poprosić, aby każda osoba, która przeczytała choć zdanie tego posta, odezwała się w komentarzu - kropka, przecinek czy długi esej - cokolwiek, byśmy wiedziały, że ktoś czyta to, co piszemy).

To dla nas wszystkich bardo trudny moment. I ja, M., E., jak i Ana byłyśmy bardzo związane z Katalogiem Granger. Emocjonalnie przede wszystkim. Był, tak, chyba możemy powiedzieć już, że był, naszą dumą i radością.
Niestety, prywatne sprawy i zwyczajny brak czasu nie pozwala nam na prowadzenie katalogu. Nie wszystko się pomiędzy nami układa, najczęściej nie mamy ze sobą kontaktu, kłócimy się o błahostki. W tym momencie zostałam zmuszona do napisania tego posta - ja, Oblivion, osoba, która nie znosi pożegnań.
Ale tylko to mogę zrobić: powiedzieć wam "Żegnajcie", bo już więcej nas tutaj nie zobaczycie. W imieniu nas wszystkich chciałabym podziękować za spędzony z nami czas. I choć nie wszystko ułożyło się na koniec naszej przygody z katalogiem, to mam nadzieję, że dobrze go zapamiętacie.

Cześć i nie dajcie się zjeść!
~O.

P.S. WAŻNE - Proszę o przeczytanie kilku informacji organizacyjnych w dalszej części posta.

26 paź 2015

Głosowanie na blog miesiąca — październik!


Witajcie!
Zanim przejdę do właściwej treści posta zapraszam tych z was, którzy jeszcze nie zajrzeli na wywiad z Kercią i do głosowania na miniaturkę miesiąca

Wszystko wrze, kręci się polityczne koło,  a za oknami piękna polska jesień — przynajmniej u mnie, w województwie podkarpackim. Muszę przyznać, że korzystam z pogody, póki mogę. Przecież najlepszy na stres jest długi, jesienny spacer! (Pomijając to, że najczęściej trzeba na niego zabrać podręcznik z historii lub biologii.) Nauka, praca... Jak wam mijają te październikowe dni? Mam nadzieję, że nie macie dość szkoły, bo jak wiadomo, to dopiero początek długiego roku. Na pocieszenie mogę powiedzieć tylko, że każdego dnia jesteśmy bliżej kolejnych wakacji! Więc ujmę to tak... Damy radę! 
Jednak dzisiaj nie chodzi o jesień, ale o konkurs na blog miesiąca! 
Wasze zainteresowanie konkursem nie słabnie, dlatego bardzo, bardzo wam dziękujemy! Jest dla nas ważne wasze zainteresowanie konkursami, plebiscytami, etc. Wszystkie wasze zgłoszenia, miniaturki, prace i uogólniając — zaangażowanie — sprawia, że rosną nam banany na twarzach i duma z tego, co robimy w sercach. Dziękujemy!
Dość tkliwości, na nią jeszcze przyjdzie czas, przejdźmy do zgłoszeń. Oto one:


— http://granger-again.blogspot.com/ — autorstwa wanilijowej

— http://hg-ss-all-i-need.blogspot.com/ — autorstwa Tory No Hany 

Pamiętajcie, że głosuje każdy!

Link do oddania głosu: >KLIK<

Głosować można do 5 listopada do godziny 23:58, wyniki ogłosimy najprawdopodobniej już następnego dnia. :) 
Wszystko tutaj zależy od was! Znacie i lubicie jeden z blogów zgłoszonych do plebiscytu? W takim razie głosujcie! Każdy głos się liczy, szczególnie dla autorów, ale także dla osób zgłaszających swoich faworytów. Liczymy na dużą ilość głosów, zważywszy na to, że w ostatniej sondzie ich liczba naprawdę przekroczyła nasze oczekiwania! 

+ ważna informacja - autorki zgłoszonych blogów mogą reklamować się jedynie na swoich blogach! Nie zabraniamy wstawiania postu z taką informacją, że ktoś zgłosił Was do konkursu - ale tylko i wyłącznie może się ona pojawic na Waszym blogu. ;)

Tyle ode mnie! Mam nadzieję, że wszystko jest dla was jasne i zrozumiałe, w razie pytań kierujcie je do nas w komentarzach, na chacie lub wysyłajcie na maila, a my wyjaśnimy, jak i co. :) 
Miłego tygodnia (pamiętajcie, każdy dzień przybliża nas do wakacji!), nie dajcie się zjeść! 

~Oblivion

P.S. Post z nowymi rozdziałami pojawi się w sobotę!

23 paź 2015

7 pytań do Kerci! + kilka informacji


Cześć! 
Witamy Was już po raz kolejny - tym razem chcemy przedstawić Wam naszą krótką wymianę zdań z Kercią, autorką bloga w-chmurach-milosci.blogspot.com, który zwyciężył w pierwszym konkursie na blog miesiąca.
Nie chcąc przedłużać, bo piszemy dla Was małą niespodziankę, zapraszamy do czytania! Chcemy jedynie abyście napisali nam jak Wam się podobało? A może chcielibyście zapytać Kercię o coś jeszcze? :) 
(+ ode mnie: kochani, wyświetleń konkursu z miniaturkami było naprawdę dużo - wiem, że prac jest wiele, jednak uważam, że napisanie kilku zdań o danej miniaturce nie jest aż tak ogromnym wysiłkiem... Dlatego w imieniu swoim i autorek prac - komentujcie i zostawiajcie punkty! ~ M.)
_______________________________________________________

1. Co skłoniło Cię do założenia bloga? 

Chyba fakt, że ja naprawdę uwielbiam pisać! Możliwość podzielenia się z kimś tym, co siedziało wewnątrz mnie, była naprawdę kusząca. No i stało się! Poza tym, jestem wielką miłośniczką Dramione i czytając tyle opowiadań, trudno było mi nie zacząć układać w głowie własnej wersji historii tej pary.

2. Skąd udaje Ci się wziąć motywacje na pisanie dalszych rozdziałów? 
Na pewno dużą rolę odgrywają komentarze, pytania o kolejne notki i wszelkie ciepłe słowa. No, a już na pewno każda (konstruktywna, oczywiście) krytyka. Popycha mnie do działania, chcę wciąż doskonalić się w tym, co robię i co lubię. Niestety, moje życie jest bardzo zakręcone (chyba odpocznę dopiero na emeryturze…) i mam coraz większy problem ze znalezieniem czasu na pisanie, nawet mając wenę i dużo motywacji!


3.  Czy ktoś z Twojej rodziny lub rówieśników wie, że blogujesz? Jeśli tak, to czy wspierają Cię w jakiś określony sposób?

Nie chwalę się moim blogiem w gronie rodzinnym, ale najbliżsi przyjaciele o nim wiedzą, a nawet i czytają, choć niezbyt regularnie. Niestety, nie mam w swoim bliskim otoczeniu nikogo tak zafascynowanego Potterem, a w szczególności Dramione, jak ja! Zawsze jednak moi przyjaciele po przeczytaniu rozdziału, nawet gdy nie szczególnie podoba im się rodzaj opowiadania, szepną miłe słówko na temat czegoś innego. :)


4.  Swoją przyszłość wiążesz lub chcesz wiązać z pisaniem?

Nie wiąże swojej przyszłości stricte z pisaniem, ale bardzo chciałabym na to znaleźć czas w przyszłości. Aktualnie jednym z moich największych marzeń jest wydanie autorskiej książki, ale co z tego wyjdzie – nie wiem. No ale marzyć zawsze mogę, prawda? :)


5. Zdradzisz nam, czy po skończeniu obecnej historii, masz plan na kolejną?

Mam już chyba pięć pomysłów na kolejne historie! Gdy aktualna dobiegnie końca, będę musiała usiąść i porządnie się zastanowić, który z nich chcę zrealizować. Czytelnicy nie muszą się martwić, nie mam zamiaru robić sobie długiej przerwy pomiędzy jednym opowiadaniem a drugim – długo bez blogowania zapewne nie pociągnę. :D


6. Poza pisaniem, posiadasz jakieś inne zainteresowania, pasje, które starasz się należycie rozwijać?

Jestem osobą o tak rozlicznych i różnorodnych zainteresowaniach, że trudno to wszystko zliczyć, serio. Nie wiem czy cokolwiek z tego mogę nazwać swą pasją, ale tak – każde zainteresowanie staram się rozwijać. Kocham się w filmach i serialach, namiętnie słucham muzyki (głównie rock i indie), no i gram na pianinie. I bardzo, bardzo dużo czytam! :)


7. Chciałabyś komuś podziękować za to, co robisz? Lub może kogoś pozdrowić? 

Chciałabym podziękować dwóm osobom: mojej drogiej Irlandce i Patronusce. Dziewczyny, nie wiem co bym bez Was zrobiła, obie bardzo mi pomagacie, wspieracie i dajecie dużo wspaniałych rad. Dziękuję z całego serducha!
Pozdrawiam wszystkich moich czytelników (tulę Was mocno!), a specjalne całuski przesyłam członkom grupy Dramione PL na Facebooku. :)


E.

18 paź 2015

Głosowanie na miniaturkę miesiąca #6


Witajcie, kochani! 

Nie minęło zbyt wiele czasu od ostatniego posta, a już, już przybywamy do Was z kolejnym. Mam ogromną nadzieję, że nie zanudzamy Was nimi, chociaż i tak ostatnio nasza aktywność na Katalogu znacznie zmalała. Moja - jako, że matura tuż tuż, nauczyciele wyciskają z nas ostatnie resztki chęci do nauki, nie pozwalając spać po nocach. O ile dobrze się orientuję, dziewczyny również przeżywają w szkole małe zawirowania, więc musicie nam to wybaczyć. Więc nie odchodźcie, zaglądajcie od czasu do czasu, pokazujcie, że jesteście. :) 
Nie przybyłam tutaj dzisiejszego dnia po to, by marudzić, to kiedy indziej, dziś jest zbyt piękny dzień, żeby tracić go na zupełnie niepotrzebne nerwy. Poniżej mam ogromny zaszczyt przedstawić Wam konkursowe miniaturki, które zostały przysłane! Jest AŻ dziewięć prac, co jest naprawdę niesamowite, nawet nie wiecie, jak się cieszyłyśmy, kiedy przybywały nowe prace. Widać, że przedłużenie konkursu wiele dało, co pokazuje tylko, że rok szkolny nie jest łaskawy dla nikogo... Szkoła/studia + pisanie = brak czasu. Jakie proste, a prawdziwe równanie. Chciałabym żeby funkcje logarytmiczne były równie proste... 
Tak jak od kilku edycji konkursu, w tym także, oceniać konkursowe miniaturki będzie jury. JEST NAM NIEZMIERNIE PRZYKRO, że zgłosiły się jedynie trzy osoby. Jest to bardzo niewiele, jedynie polowa tego, co powinno być. Same już nie wiemy co robić, by Was zadowolić - poprzedni rodzaj głosowania, w komentarzach, był lepszy? Same nie wyczarujemy osób, które będą oceniać, mimo że bardzo, bardzo byśmy chciały. Dlatego jeśli jest osoba, która chciałaby jeszcze zasiąść w jury, prosimy o wysłanie nam maila, w którym po prostu powiadomicie nas, że możecie ocenić konkursowe prace. Czekamy do jutra, do godziny 23.59. Jeśli nikt się nie zgłosi, prace będziemy oceniać my wraz z osobami, które już się zgłosiły.
Do osób, które zgłosiły się, jeszcze dzisiaj (lub jutro, zależy czy się wyrobię) zostaną wysłane maile z dokładną instrukcją jak oceniać prace i tak dalej. System oceniania oczywiście się nie zmienił, pozostaje on taki sam. ;) Przy okazji, osoby, które nie należą do jury, a przeczytały prace konkursowe - prosimy, abyście ocenili prace w skali od 1 - 9 (1 - najsłabsza praca, 9 - najlepsza, oczywiście Waszym zdaniem). Fajnie by też było, gdybyście napisali kilka słów o danej miniaturce, napisali co się Wam podobało, a co wręcz przeciwnie. To tyle ze spraw organizacyjnych, mogę przejść już do tej milszej części, a mianowicie...
Albo i nie, jeszcze Was trochę przetrzymam. Zanim przedstawię Wam miniaturki, przypomnę tematy, w jakich można było nadesłać prace. 

1. Interpretacja piosenki "You raise me up" autorstwa Westlife. Tekst powinien być melancholijny, nastrój raczej smutny.
2. Dzień chłopaka! - Tutaj możecie wykazać się kreatywnością, ale jest jeden warunek. Praca w temacie drugim MUSI zawierać słowa i wyrażenia: łyżka durszlakowa, kapusta i gotowanie na parze oraz ode mnie: roleta i "patrz jak łazisz!".
3. Bajka o Hermionie Granger - Interpretacja właściwie dowolna, inwencja twórcza miło widziana. 

Po nadesłanych pracach widać, że jesień zastała nie tylko za oknami, ale też w autorach, ponieważ przysłane prace, w większości są związane z tematem pierwszym. Niestety nikt nie podjął się napisania pracy o dniu chłopaka (a miałam taką nadzieję przeczytać coś humorystycznego :(). No ale nic! Nie ma co płakać, ponieważ, muszę przyznać, prace są napisane na naprawdę wysokim poziomie i wybranie tej najlepszej na pewno będzie nie lada wyzwaniem... A oto prace konkursowe:

1. "Młoda dama i książę" - temat trzeci,
2. "Rytuał" - temat pierwszy,
3. "Poprowadź mnie" - temat pierwszy,
4. "Niewola" - temat pierwszy,
5. "Rude jest fałszywe" - temat trzeci,
6. "Czekaj, patos, śmierć idzie!" - temat pierwszy,
7. "Nie-zwycięstwo" - temat pierwszy,
8. "Szczęśliwa wśród trupów" - temat pierwszy,

Gdyby autorzy prac mieli jakieś "ale" co do opublikowanego tekstu, proszę o jak najszybsze pisanie na maila. Za poprzesuwane akapity jestem odpowiedzialna tylko i wyłącznie ja, niestety blogger lubi czasem zrobić nam psikusy. Oczywiście nie muszę przypominać, że autorzy pozostają anonimowi - bardzo proszę, aby tej zasady przestrzegać. Mam nadzieję, że konkurs przebiegnie w spokojnym rytmie, bez zbędnych nieporozumień. ;)

Na ocenienie prac nasze jury ma czas aż do 2 listopada, a więc całe dwa tygodnie. Czas ten pewnie byłby krótszy, jednak prac jest naprawdę dużo. :) Kolejnego dnia pojawią się wyniki głosowania, a kilka dni później rozpoczniemy kolejny konkurs. Ależ ten czas leci... Zatrzymaj się, proszę?
Ostatnio chodzi też za mną pewien pomysł, który mam nadzieję już niedługo wdrążyć w życie Katalogu! Jestem bardzo ciekawa jak go przyjmiecie. Teraz niestety wracam do intensywnej nauki; poświęciłam dla Was mój czas, który moglam spędzić na nauce, teraz Wasza kolej - poświęccie kilka minut swojego czasu na napisanie komentarza. ;)

Życzę Wam miłego tygodnia!

M.

16 paź 2015

Konkurs na blog miesiąca #3

Witajcie w ten piękny wieczorek! 
Piękny, bo weekend, taki ze mnie leniuszek. 

Dzisiejszy post zaczniemy od garstki informacji, mianowicie po prawej stronie naszego Katalogu pojawiła się ANKIETA, która mówi, która z nas, administratorek, ma przygotować babeczkę z okazji stu tysięcy wyświetleń! Macie do końca niewiele czasu, ponieważ 100 tysięcy wyświetleń już coraz bliżej, więc jeśli chcecie, by któraś z nas upichciła małe co nieco, to śmiało klikajcie w kółeczko z moją/E./M./Oblivion nazwą! 
Stwierdziłyśmy, że dany post wszystkie razem będziemy pisać, mogłybyśmy też coś razem zrobić w kuchni, ale niestety nie mamy takiej możliwości, dlatego ten obowiązek spada na jedną z nas. :) Którą? To już zależy tylko i wyłącznie od Was! 
Zapraszamy również do zgłoszenia się na naszym Katalogu, jeśli jesteście tutaj nowi! Jak również gorąco polecamy zakładkę "Urodziny", "Fanpage " oraz "Ask". Już od kilku tygodni możecie być z nami wszędzie! (Ode mnie - zapraszam do zgłaszania swoich blogów z nowymi rozdziałami do zakładki 'Nowe rozdziały'! ~ M.)

Tak prócz tego, to co u Was? Ja ostatnio przygotowuje się do zimy, mianowicie musiałam chodzić po sklepach w poszukiwaniu butów. Nie znoszę tego, zwłaszcza w ten okres, bo nigdy nie mogę znaleźć odpowiednich... Wszystkie za duże. :| (Ja też mam ten problem, podobają mi się buty i co się okazuje? Za duży rozmiar... Też coś! To dyskryminacja małych stópek! ~ M.)
Wy już jesteście przygotowani do okresu jesienno - zimowego, czy jeszcze tak jak ja, dopiero się szykujecie do zakupów? 
Pewnie nie tylko ja zauważyłam, że za oknem robi się już coraz szybciej ciemno. Szkoda, gdyż człowiek się nie spostrzeże, a tutaj nic nie widać! Źle to dla mnie, nie mogę się przyzwyczaić. Zawsze lubiłam pobiegać jakoś o dwudziestej, a teraz często zapominam o tym, że tak szybko robi się ciemno. 
No i w ogóle, jedzie ktoś z Was na pga do Poznania? :) Może uda mi się kogoś z Was tam spotkać? :D Piszcie!  

Przejdźmy już do sedna sprawy. 
Wraz z dziewczynami organizujemy kolejny konkurs na blog miesiąca! 
Jak zwykle, poniżej znajdziecie dokładny regulamin konkursu.

Przeczytajcie go całego dokładnie, bo wprowadziliśmy małe zmiany w nim na temat liczby zgłaszanych przez Was blogów! 

REGULAMIN:

1. Organizatorami są administratorzy Katalogu Granger.
2. Zgłaszane blogi, które są aktualnie prowadzone, muszą mieć co najmniej opublikowane trzy rozdziały. Jest także możliwość zgłoszenia blogów zakończonych.
3. Blog, który chcemy aby pojawił się w październikowej edycji konkursu na blog miesiąca, zgłaszamy, wysyłając maila na adres katalog.granger@gmail.com
Aby blog został przyjęty, prosimy o uzupełnienie poniższych informacji:

- adres zgłaszanego bloga,
- pseudonim autorki, piszącej opowiadanie,
- i odpowiedź na pytanie: dlaczego wybieram tego, a nie innego bloga? Wypowiedź powinna być długa i dokładnie uzasadniona, więc najmniej słów, ile można użyć, to 70. Lub oczywiście więcej.
W wysyłanym mailu, w temacie, prosimy także o wpisanie "Blog miesiąca - październik"

4. Osoba, która zgłasza dany blog, pozostaje anonimowa.
5. Każda osoba może zgłosić dwa blogi, więc prosimy o dokładne przemyślenie tej decyzji i nie wybieranie poszczególnych blogów ze względu na sympatię do autora lecz sposób napisania opowiadania.
6. Zgłaszany blog NIE MUSI należeć do Katalogu Granger - ale nadal jednym z głównych bohaterów ma być Hermiona Granger.
7. Zgłaszający nie może zgłosić swojego bloga!
8. W konkursie nie może po raz drugi brać udział blog, który zwyciężył w poprzednim konkursie na blog miesiąca (chcemy dać szansę każdemu ;)).

Blogi prosimy zgłaszać do 25 października. Macie czas do godziny 23:59.
Już następnego dnia na katalogu będzie opublikowana sonda, w której będziecie mogli ostatecznie zagłosować na swojego ulubieńca. Głosować na bloga będzie można do 5 listopada, dokładnie do godziny 23.59. Wyniki konkursu zostaną opublikowane 6/7 listopada!

Razem z dziewczynami mamy nadzieję, że wszystko jest dla Was zrozumiałe, lecz, oczywiście, gdyby tak nie było, to piszcie śmiało, my zawsze odpiszemy. :) Zapraszamy do komentowania i dzielenia się z nami swoimi opiniami. Piszcie co wam się podoba, a co nie, co powinnyśmy przemyśleć... Po prostu się odzywajcie, to dla nas najważniejsze, bo ostatnio zauważyłyśmy spadek zainteresowania Katalogiem, co nas niezwykle smuci. Ale mamy nadzieję, że to jedynie przejściowy kryzys - wkrótce rozpoczniemy reklamę Katalogu i może będzie się odzywało ciut więcej osób. ;)

Życzę Wszystkim miłego weekendu! No właśnie, jakie macie plany na te dwa dni wolnego?

~ Ana Bella

14 paź 2015

Wywiad z Rzan.

Witajcie! 


***

Nie przedłużając, przedstawiam wam krótki wywiad z Rzan. - zwyciężczynią szóstego konkursu na miniaturkę miesiąca oraz autorką bloga http://rzan-komentuje.blogspot.com/
Zapraszam do jego przeczytania i zostawienia po sobie śladu w postaci komentarza! :) 
                                          
                                                                           Oblivion

***

Oblivion: Na początek chciałabym zapytać cię o Twoją twórczość. Ta miniaturka była Twoim pierwszym tekstem od sześciu lat, jeśli się nie mylę? Dlaczego zdecydowałaś się na jej napisanie po tak długiej przerwie?

Rzan.: Tak, nie pisałam przez długi okres czasu, nie miałam zupełnie czasu - wena była, pomysły były, ale już nie mam tyle zdrowia, by po nocach siedzieć i pisać. ;) Poza tym teraz mam zupełne inne obowiązki, które nie pozwalają na takie zarywanie nocek. Powiem szczerze, że nie wiem - może dlatego, że pomagałam oceniać dwa pozostałe konkursy - postanowiłam, że na następny coś napiszę. W ten sam sposób też zaczęło się moje pisanie i powstały teksty, z których jestem najbardziej dumna - na konkursy czy pojedynki.

O.: Jednak znalazłaś czas na tłumaczenia. Zajrzałam na twój blog i wszystko wydaje się bardzo ciekawe. Opowiesz dokładniej, jakie teksty tłumaczysz i czytasz?

Rzan.: Z tłumaczeniem jest o tyle łatwiej, że to nie są moje teksty i nie mogę być rozczarowana tym jak się zakończą - zupełnie inaczej z tekstem własnym. Nawet najkrótszy da się zepsuć tylko jednym zdaniem. Z reguły tłumaczę teksty ciężkie - wojenne, dramat, ciężkie obyczajówki. Pragnę tłumaczyć teksty, po których przeczytaniu ludzie będą nie dowierzać w pomysły autorów, będą uważali je za headcanony. Takie moje małe marzenie jako tłumacza. Z czytaniem to jest różnie - nie ważny jest gatunek (poza crackiem - tego po prostu nie tykam), liczy się tylko to, że tekst jest zakończony i napisany w trzeciej osobie l. poj. Jestem bardzo wybrednym czytelnikiem, wybieram takie teksty, których podoba mi się zakończone - czytam od ostatnich zdań. ;) Dodatkowo mam bardzo wąskie zainteresowania - pairingi, poza Dramione, w których się lubuję nie są zbyt popularne, nie mówię już nawet o Polsce. Jak dobrze, że angielski staje się językiem międzynarodowym! 

O.: Swojej pracy konkursowej z pewnością nie zepsułaś, bo jest świetna! Interesują mnie okoliczności jej napisania i oczywiście tajemniczy mężczyzna, którego tożsamości możemy się tylko domyślać. Zdradzisz mi, kogo ty widzisz u boku Hermiony w twojej miniaturce?

Rzan.: Dziękuję! Bardzo mnie cieszą Twoje słowa, podobnie jak opinia jury oraz czytelników! Nawet nie wiecie, jak każdy komentarz łechtał moje ego i podbudowywał mnie w ciężkim okresie, jaki miałam w pracy. Dostałam miłego kopa od Was! Moi czytelnicy i znajomi nie zdziwią się, że pracę pisać zaczęłam oczywiście zaraz po ogłoszeniu tematów, ale skończyłam parę minut przed końcem deadline'u. Niestety to mój problem - jestem za bardzo aktywna i ruchliwa, by poświęcić jednej rzeczy parę godzin. Praca była zaplanowana od samego początku - tak mi się pisze najlepiej - nie zapominam wtedy o czym chciałam powiedzieć. ;)
Ah mężczyzna... powiem tak - sama klnę na autorki, które nie zdradzają imion, ale teraz całkowicie je rozumiem! Nie mogę powiedzieć, by nie zepsuć wyobrażenia przyszłym czytelnikom oraz tym, którzy już się z miniaturą zapoznali Emotikon wink Ale widziałam, że niektórzy dopatrzyli się tam Romione, Dramione, Teomione... od wyboru do koloru! :)

 O.: Kończenie prac w ostatniej chwili też mnie dotyczy, gdy po raz pierwszy (i jedyny) brałam udział w konkursie na miniaturkę, odesłałam ją tuż przed końcem czasu, który za szybko się skończył. A co do mężczyzny... No cóż, pozostaje nam się tylko domyślać. Czy jest coś, co zainspirowało cię do napisania twojej pracy?

Rzan.: Dobrze, że istnieją deadline'y! bez nich byśmy pewnie zginęły. Muszę nadrobić pozostałe prace we wcześniejszych konkursach! :) 
Hm... trudne pytanie. Jakoś tak zawsze sobie wyobrażałam, że Hermiona może zabrać właśnie taki ślub. Byłam, może nie świeżo, po przetłumaczeniu Seven Times, jestem po pierwszych rozdziałach trzech innych tekstów i każdy z nich jest w ciężkim klimacie. Jeden to aranżowane małżeństwo (gdzie, przy pierwszym rozdziale robiłam przysłowiowy facepalm, ponieważ autorka ewidentnie potrzebowała powodu do ich małżeństwa i wymyśliła tak głupi... dobrze, że tekst jest dalej o dwa nieba lepszy), inny to również powojenne, znane Broken oraz We learned the sea - którego fankom Dramione przedstawiać nie trzeba. :) Wydaje mi się, że to one mogły tak wpłynąć na to, w jakim kierunku potoczyła się historia. To i fakt, że nie umiem pisać komedii. 

O.: Raczej nie będę już nawiązywać do twojej miniaturki, więc tradycyjnie, tak jak w pozostałych wywiadach, chciałabym zapytać o twoją osobowość. Gdybyś miała wskazać trzy cechy pozytywne i negatywne twojego charakteru, to jakie one by były? (Oczywiście jeśli negatywnych nie ma, to nie musisz niczego podawać! )

Rzan.: Ależ nikt nie jest idealny! Doskonale zdaję sobie sprawę ze swoich wad. To może od nich też zacznę: a) za bardzo się przywiązuję do tego co robię - gdy w pracy prowadzę projekty, jestem do nich bardzo przywiązana, wiec gdy nie mam czasu, by dobrze wykonać swoją pracę, za bardzo się stresuję, co odbija się na moim humorze oraz zdrowiu; b) potrafię gadać godzinami, czasami nawet o rzeczach, o których nie powinnam; c) jestem typem przywódcy i lidera, więc jeżeli w grupie jest druga kobieta-alfa, zaczyna się rywalizacji. A zalety? a) jestem bardzo aktywna - aktywny słuchacz, pełni poświęcam się swojemu hobby; b) jestem nonkonformistką - nie ma dla mnie czegoś takiego, jak "reguły społeczne", nie podążam za tłumem, jak głuchy pies za ślepym kotem; c) mam mocny kręgosłup moralny i jestem bardzo tolerancyjna - dla mnie najważniejsze jest, że  nikogo się krzywdzi, każdy jest sprawiedliwie traktowany, każdy ma takie same prawa.

O.: A do tego jesteś bardzo miła i wyrozumiała!  Wracając do fanfiction, jakie teksty poleciłabyś każdemu i w tym przypadku, sympatykom naszego Katalogu? Masz może ulubione twory, które darzysz sentymentem?

Rzan.: Dzięki. :) Ojj to temat rzeka dla mnie! Z reguły siedzę w Dramione (jest to jeden praktycznie z dwóch tekstów hetero, które czytam) i praktycznie czytam tylko po angielsku. Z polskiego fandomu mogę polecić z czystym sercem Nowe Szanse - Irlandki, Granger Again - Wanilijowej, Carpie Diem - Crucio, Krainę-jutra Sonii czy miniaturki na https://www.fanfiction.net/ - Pokutę oraz Sny Zwycięzców. Oczywiście nie można zapomnieć o blogu Kerci i jej W chmurach miłości, czy Patronuski i jej Szach i Mat, Kochanie. Jeżeli chodzi o Theomione to polecam tłumaczenie Tying the Nott - również Irlandki czy Jeden jedyny wyjątek Empatii. 

O.: Myślę że większość jest fankom tych pairingów dobrze znana. To było moje ostatnie pytanie. Dziękuję w imieniu całej administracji za udzielenie wywiadu! Życzę kolejnych sukcesów i większej ilości czasu na pisanie własnych tekstów (czekam z niecierpliwością na następne!). 

Rzan.: Dzięki śliczne! Ja również życzę sukcesów i rozwoju Katalogu - robicie kawał dobrej roboty dziewczyny. :) 

*

13 paź 2015

APEL

Nie będę się zbytnio rozpisywała, ponieważ czas mnie goni, wpadłam na krótką chwilkę, by...

PRZYPOMNIEĆ O KONKURSIE. ;) Jest nam, nie ukrywam, troszkę przykro, że wpłynęło tak mało prac, jak na tą chwilę, nie też ma zgłoszeń do jury, co jest... dołujące, ale znajdziemy jakieś rozwiązanie - po prostu my będziemy resztą członków jury, chyba że ktoś jeszcze się zgłosi; a zachęcamy Was do tego bardzo gorąco. Pamiętajcie, że podstawą Katalogu jesteście tylko i wyłącznie wy, nasi członkowie, więc jeśli wy nie będziecie nam pomagać budować katalogu, aby coraz bardziej się rozwijał... budowa po prostu runie, a tego bardzo nie chcemy. Działamy już pół roku, wydaje mi się, że dajemy z siebie naprawdę wiele, ale jesteśmy też ludźmi i widząc małą aktywność... po prostu tracimy chęci i cały zapał, jaki jeszcze nie dawno miałyśmy. DLATEGO musicie nam pomóc te chęci odzyskać - mówię tu teraz w imieniu nas wszystkich czterech. 

Przypomnienie tematów konkursu:
1. Interpretacja piosenki "You raise me up" - Westlife, tekst powinien być melancholijny, raczej smutny,
2. Dzień chłopaka! Praca MUSI zawierać słowa i wyrażenia: łyżka durszlakowa, kapusta i gotowanie na parze oraz ode mnie: roleta i "patrz jak łazisz!".
3. Bajka o Hermionie Granger.

Prace wysyłacie, zgodnie z przedłużeniem konkursu do 17 października, do godziny 23.59. Do jury można się zgłaszać także do tego terminu. Więc klawiatury w dłoń, zbierzcie w sobie pokłady weny i... do dzieła! Na chwilę obecną wzywa mnie już podręcznik od chemii, dlatego biegnę się uczyć! Mam nadzieję, że gdy wejdę w piątek na katalogowego maila, zobaczę mnóóóóstwo prac i zgłoszeń do jury - nie zawiedźcie mnie. ;)

PS. Dzisiaj E. ma urodziny. Wszyscy śpiewamy sto lat... I składamy jej życzenia; wszystkiego najlepszego, kochana!
M.

5 paź 2015

Przedłużenie konkursu - miniaturka miesiąca #6

Witajcie! 

Dzisiaj post o nieco innym wyglądzie. Mianowicie razem z Załogą Katalogu stwierdziłyśmy, że musimy przedłużyć konkurs na temat miniaturki miesiąca #6
Niestety nie mamy innego wyjścia, w związku z tym, gdyż dostałyśmy bardzo malutko zgłoszeń, bo z tego, co mnie pamięć nie myli, to otrzymałyśmy od Was tylko jedną miniaturkę. Pozostałe zgłoszenia i tu chyba jest ich dwa, są na temat jury. Mamy nadzieję, że przeniesienie daty zakończenia konkursu na późniejszy termin przypadnie Wam do gustu. Będziecie mieli więcej czasu na wymyślenie, lub też dopracowanie swoich historii. W innym przypadku, jeśli nadal będzie bardzo malutko, albo wcale, zgłoszeń, będziemy zmuszone do zrezygnowania z konkursu. Pamiętajcie, że są one tworzone z myślą o Was, dlatego, jeśli macie na serio jakieś pomysły, to piszcie je śmiało! Macie jeszcze więcej czasu na to. :) 
Rozumiemy, oczywiście, że szkoła się rozpoczęła i nauczyciele nie dają spokoju. Z naszej strony możemy powiedzieć to samo, gdyż M. ma same powtórzenia i sprawdziany w związku z przygotowaniem do matury, ja mam pełno testów, odpowiedzi ustnych co do języka polskiego jak i zawodowych (miałam straszną panią z pierwszego przedmiotu i nowy nauczyciel nam daje w kość, co do powtórzeń), a E. jak i Oblivion też mają sporo spraw na głowie z tego, co zdążyłam zauważyć. Mimo wszystko jesteśmy z Wami. Cieszymy się, że i Wy też, bo w końcu bez Was ten Katalog nie istnieje. Dużo razy te zdanie będzie powtarzane, mówię Wam. 

Tak czy inaczej, wracając, konkurs jest przedłużony do 17 października do godziny 23:59. Ostatni dzień to sobota, pomyślałam o tym dniu specjalnie dla Was, gdyż może w weekend znajdziecie czas, by coś poprawić, albo wyskrobać. Liczymy na to, że znajdą się chętni do wysłania swoich prac jak i do ich oceniania. Czekamy na Wasze zgłoszenia z niecierpliwością! 

W międzyczasie zapraszamy też do naszego Katalogowego AskaFanpage'a, który prowadzi Nasza droga Oblivion, jak i do zakładki "Urodziny"! 


Ktoś się nie może doczekać nowego sezonu The Walking Dead, tak jak ja? 

~ Ana Bella