Ariana dla WS | Blogger | X X

25 kwi 2015

Konkurs na miniaturkę miesiąca #2

Witamy Was już po raz kolejny na Katalogu Granger - mamy dla Was następny, drugi już konkurs! Coraz bardziej się rozkręcamy. 
Zapraszamy też do korzystania z zakładki "Nowe rozdziały". 
Przygotowałyśmy dla Was trzy tematy, więc korzystajcie, piszcie, dzielcie się swoimi pomysłami! Te konkursy są tworzone dla Was, dlatego udzielajcie się, odzywajcie w komentarzach - będzie nam naprawdę miło. :) Mamy nadzieję, że kilka osób zgłosi się z teksami - do Katalogu Granger należy już 64 blogów, więc może kilka autorek blogów spośród tych 64 znajdzie chwilę czasu? Poniżej przedstawiamy tematy prac: 
1. Wielkimi krokami nadchodzi majówka, więc: Jak wyobrażasz sobie majówkę Hermiony Granger? Jedynym warunkiem w tej miniaturce jest to, że tematem przewodnim nie może być miłość. Oczywiście, może być wątkiem pobocznym, ale nie głównym. Z tego tematu można stworzyć coś naprawdę świetnego, a przede wszystkim humorystycznego, więc... klawiatury w dłoń!
2. Drugi temat to... interpretacja piosenki Shawna Mendesa - Never Be Alone (link!). Jeśli ktoś nie rozumie tekstu, można wejść w tłumaczenie (link!). Praca ma być utrzymana w melancholijnym tonie - to jedyny warunek tego tematu. :) 
3. Nasza główna bohaterka - Hermiona Granger - staje przed trudnym wyborem: którego wybrać? Zabiega o nią dwóch mężczyzn, ale ona nie potrafi się zdecydować, do którego pała większym uczuciem... Resztę pozostawiamy do waszej interpretacji! 

Regulamin
1. Organizatorami są administratorzy katalogu Granger,
2. Tekst, który wysyłają uczestnicy, musi spełniać następujące warunki:
- nie może przekraczać sześciu stron, a minimalna ilość stron to jedna (czcionka georgia, rozmiar 11),
- jednym z głównych bohaterów musi być Hermiona Granger,
3. Miniaturkę należy wysłać na e-mail katalogu (prosimy o wysyłanie w formie tekstu w mailu, nie zapisanego pliku, ponieważ nie posiadamy wszystkich programów tekstowych i możemy mieć trudności z otworzeniem danego pliku),
4. Tytuł e-maila powinien zawierać nick autorki, temat, jaki wybrała oraz tytuł miniaturki,
5. Każda osoba może przesłać maksymalnie jedną pracę,
6. Prace uczestników zostaną opublikowane anonimowo i każdy ma prawo ocenić daną miniaturkę w skali od 1-5, mile widziane uzasadnienie (nie bierzemy pod uwagę głosów osób, które biorą udział oraz niezalogowanych użytkowników),
7. Udział w konkursie mogą brać osoby spoza Katalogu.


PROSIMY O PRZESTRZEGANIE WSZYSTKICH PODPUNKTÓW REGULAMINU!



Konkursowe prace można wysyłać do 15 maja do godziny 23.59. 

16 maja zostaną opublikowane teksty, na które będzie można oddawać głosy, ale o tym powiemy, gdy opublikujemy prace. Mamy ogromną nadzieję, że zgłosi się trochę osób - pamiętajcie, że to dla Was prowadzimy Katalog. Jeśli ktoś miałby jakieś pytania, możecie kierować je pod tym postem lub bezpośrednio do nas - na email katalogu bądź gg jednej z nas. Niech wena będzie z Wami! 


Gimnazjaliści, jak poszły testy? 


Pozdrawiamy, 

Zespół Katalogu Granger! 

22 kwi 2015

Nowe rozdziały #3

Autor: Kamana 
Kategoria: Tomione

Jest taka legenda. Młody chłopak, który był czarodziejem, zawarł swoje wspomnienie w dzienniku. Tutaj, w miejscu, gdzie znajduję się teraz burdel, stał sierociniec. Chłopak zmarł niedługo po tym jednakże jego dziennik przetrwał. Mury zostały zburzone, a ten notatnik został wmurowany w ten budynek. Była tu dziewczyna przed tobą, w podobnym wieku, wiele lat temu. Ona również widziała Toma, również doszło między nimi do stosunku jednakże… Potem odeszła. Następnego dnia. Nikt nie wie co się z nią stało, tak po prostu było. Idź spać, nie powiem Ci więcej...
Autor: Heroina
Kategoria: Dramione

— Są jeszcze inne rodzaje kar, więc radzę ci zacząć uważać na to, co mówisz — wolnym ruchem nadgarstka, zupełnie bez pośpiechu i jakby bez większych chęci, uniósł źródło swojej mocy w górę. Granger stała w bezruchu nie dalej niż trzy stopy od niego, bacznie analizując każde posuniecie.
— Och, tak, pamiętam te inne rodzaje. Myślałam, że preferujesz celować w ludzi różdżką jedynie, gdy stoją do ciebie plecami lub leżą nieprzytomni na korytarzu. Wtedy masz większą szansę trafić klątwą — warknęła wściekle. — Co, zaskoczony, że pamiętam?
Zacisnęła szczęki, starając się nie dopuścić do pojawienia się czerwonych iskier na końcu różdżki. Oddychała płytko i szybko. 
— Wiem, co mi zrobiłeś i nie myśl, że ujdzie ci to na sucho, Malfoy — wysyczała, badając jego niewzruszoną pozę. 
Stali chwilę w milczeniu, obrzucając się spojrzeniami. Hermiona pełnym bezradnej złości; Draco chłodnym, niezainteresowanym. 
— Nie wiem o czym mówisz, Granger — oświadczył, ustępując jej miejsca. Różdżką, wcześniej wycelowaną w jej pierś, wskazał drogę ku wieży Gryffindoru. — Czas na ciebie.
Hermiona otworzyła usta, jakby planowała coś powiedzieć, jednak ostatecznie nie padł najcichszy nawet dźwięk. Obróciła się jedynie na pięcie i zanim zniknęła tuż za rogiem, Draco dostrzegł pociągłą plamę krwi na tyle jej wygniecionej koszuli. Zamarł w miejscu, mrugając kilkakrotnie. To nie mogła być prawda...
Autor: Lexie Song
Kategoria: Dramione

Family Matters. Rozdział 3
Hermiona usiadła na krześle po przeciwnej stronie łóżka Narcyzy i czekała aż Lucjusz się odezwie. Jednak zamiast mówić, mężczyzna uważnie jej się przyglądał. Nigdy wcześniej tak naprawdę nie patrzył na Hermionę, ale teraz widział dlaczego Draco był nią zainteresowany. Nie tylko była śliczna, ale wyglądała na przyjazną i pomocną. Przez ostatnie kilka godzin dowiodła, że troszczy się o jego rodzinę, pomimo zła jakie wyrządził jej w przeszłości.

- Chyba powinienem zacząć od przeprosin. - powiedział w końcu Lucjusz.

- Nie ma takiej potrzeby. - kobieta powiedziała szybko – Nie chcę rozgrzebywać przeszłości. Sugeruję żebyśmy zaczęli od nowa i zostawili to za sobą.

Autor: Katerina Petrova 
Kategoria: Dramione/Fremione

- Ja...muszę iść. - powiedziała szybko Granger i pobiegła w stronę zamku. Od razu wpadła do swojego dormitorium, a gdy już się tam znalazła, rzuciła się na łóżko. Nie miała pojęcia co się z nią dzieje, lubiła Freda, ale nie tak. Przynajmniej tak się jej teraz wydawało. Przecież nie mogła zakochać się w kimś takim jak Fred Weasley. Był przystojny jednak nie aż tak jak Damon Silver, Jonathan Lestrange czy Stefan van der Bitt a nawet Draco Malfoy. Skrzywiła się na myśl o tym ostatnim, pogardzał nią i nienawidził jej tylko za jej pochodzenie a przecież nie była temu winna.
Rebeka była znudzona już od dłuższego czasu, spacerowała po zamku. Nie wiedziała co robić, postanawiała iść do biblioteki. Nie zwróciła uwagi na kobietę za biurkiem. Pani Pince nie należała do pięknych kobiet, raczej przeciętnych. Miała ciemne włosy, była nawet chuda, a oczy brązowe. Mało obchodziła ją ta baba. Poszła w głąb biblioteki, przy jednym ze stolików siedział George Weasley w towarzystwie Luny Lovegood. Uśmiechnęła się do siebie pod nosem cynicznie, nadal była zła na Granger i drugiego Weasleya.
Autor: Sofia Potter
Kategoria: Dramione

(...) - Remusie to za długo trwa, trzeba w końcu powiedzieć. Nie możemy ich okłamywać. James i Lily by tego nie chcieli- po raz kolejny próbowałem go przekonać- Nie możemy … 
- A myślisz, że ja tego chcę? Po prostu nie możemy! Prawda wyjdzie sama. Uwierz mi że również chciałbym ale… 
- …nie możemy… tak wiem! – Powiedział poważnie próbując mnie przekonać. Jak mam patrzeć na jej i Harry’ego cierpienie? 
- Ale Remusie…- naszą rozmowę przerwała głośna kłótnia.
- Co się tam dzieje? – spytał Lupin patrząc na mnie znacząco. Po chwili odwróciliśmy głowy i zobaczyliśmy grupkę uczniów a w niej Harry’ego.
"IF YOU'RE GONE, THEN I NEED YOU"
Autor: Lianna Pie
Kategoria: Cedmione

Rozdział 8
 - Denerwujesz się przed pierwszym zadaniem? - zapytałam po chwili ciszy. - Harry bardzo. Cały czas powtarza, że nie da rady.
- Trochę - odpowiedział, chwilę się wahając - Ale staram się o tym nie myśleć. Wiem, że to by mnie zniszczyło.
- Ja cały czas o tym myślę - powiedziałam zgodnie z prawdą. - Boję się, że coś się stanie. To naprawdę niebezpieczne, a ludzie ginęli, wykonując te zadania.
- Właśnie widzę - powiedział, kręcąc głową. - Powinnaś się wyluzować i odpocząć, bo o wiele bardziej podobasz mi się bez tych cieni pod oczami.
Miałam zamiar uśmiechnąć się w odpowiedzi, ale zamiast tego głęboko ziewnęłam.
- Nieprzespana noc - powiedziałam, w tej samej chwili opierając swoją głowę o rękę.
- A nie myślałaś o tym, żeby się trochę zdrzemnąć? - zapytał zdziwiony.
- Miałam taki zamiar, ale wtedy pojawiłeś się ty i twoi koledzy - oznajmiłam mu.

19 kwi 2015

Ogłoszenie wyników!

Cześć, kochani! Jak tytuł wskazuje, dzisiejszego dnia przybyłyśmy do Was głównie z tego powodu, aby ogłosić wyniki naszego pierwszego konkursu na miniaturkę miesiąca! Zanim jednak do tego przejdziemy, chciałyśmy wyrazić nasz smutek z powodu tego, że tak mało osób przybyło na wieczorek potterowski. Tak dużo osób brało udział w ankiecie, my odłożyłyśmy swoje sprawy na bok, by być na tę ustaloną godzinę w piątek, a były... dwie osoby, chociaż dostępnych na czacie było w niektórych momentach dziewięć? Oczywiście, bardzo dziękujemy i Salvio Hexii i Lamii, że przybyły i mogłyśmy porozmawiać - było naprawdę fajnie, więc żałujcie. Nie wiemy jak będzie z kolejnymi wieczorkami, skoro nie chcecie się w nim udzielać, musimy to przemyśleć. :) Jeśli znajdą się chętni, my na pewno nie zrezygnujemy. 

Teraz przejdziemy do tej milszej części dzisiejszego postu, mianowicie ogłoszenia wyników konkursu! Jeszcze raz dziękujemy wszystkim autorkom prac, że postanowiły przysłać miniaturki. Każda miała w sobie coś dobrego, każda praca czymś zaskakiwała. Głosowanie bardzo nas zdziwiło i same nie wiedziałyśmy czego się spodziewać, ponieważ ciągle coś się zmieniało w punktacji. Raz wygrywała jedna miniaturka, raz jeszcze inna, więc zapewniłyście nam mnóstwo emocji! Ponadto w pewnym momencie pojawił się remis i my, jako administratorki, postanowiłyśmy również oddać głosy (i żebyście nie zarzuciły nam subiektywnych opinii, poparłyśmy nasz wybór wyjaśnieniami i stosowną argumentacją!):

Oczywiście jeśli nie interesuje Was nasza opinia, możecie przewinąć dalej i zobaczyć tylko zwycięzcę.

Miniaturka nr 1

Natala: Zabawna, ciekawa, dodatkowo duży plus tutaj stanowi brak wątków miłosnych, bo mimo wszystko naprawdę dobrze czyta się o Prima Aprilis skupiając się wyłącznie na humorze, nie na rozterkach i wzdychaniach Hermiony Granger. Pojawiło się kilka błędów (co nie jest rzeczą niezwykłą, bo w każdej miniaturce występowała przynajmniej jedna literówka/brak przecinka lub źle skonstruowane zdanie/zły szyk etc.) oraz wydaje mi się, że kanon nieco ucierpiał, ale ogólnie rzecz biorąc tekst prezentuje się fajnie i z dużą dawką humoru. :) 3 punkty
M.: Naprawdę bardzo fajna miniaturka! Cieszę się, że nie było tu wątku miłosnego, tylko została przedstawiona po prostu sama lekcja Eliksirów. Opisałaś to w zabawny sposób, dzięki czemu na ustach czytelnika mimowolnie pojawia się uśmiech. Poza tym bardzo dobrze oddałaś motyw przewodni miniaturki - miało być prima aprillis i jest prima aprillis. Nie było wiele błędów, więc czytało się z przyjemnością. Jak dla mnie było troszkę za mało opisów, ale to już zależy od gustu. Przyznaję tej miniaturce 3 punkty.

Miniaturka nr 2

Natala: Jest okay. Pomysł naprawdę oryginalny, szczególnie że nie wpadłabym na to, by połączyć go z tematem "w marcu jak w garncu". Tutaj przeszkadzał mi kanon, a raczej jego brak - Hermiona jako taka uległa dziewczynka, dialogi też takie jakieś... niezręczne i nie do końca w stylu Dramione (a może właśnie w takim stylu, tylko oczywiście ja jak zwykle mam wygórowane oczekiwania - wybaczcie zatem :<). Raziły błędy - gdyby autorka dwa, trzy razy przeczytała napisany tekst i go nieco poprawiła, myślę, że byłby naprawdę dobry. 1 punkt
M.: Wszystko bardzo szybko się działo, za szybko. Hermiona, tak jak napisała druga administratorka, wydawała mi się trochę uległa. No i błędy - głównie literówki i brak przecinków. Plusem jest świetny pomysł, można by rozwinąć go na dłuższe opowiadanie. Niestety 1 punkt.

Miniaturka nr 3

Natala: Z tym tekstem miałam największy problem. Niby kiedyś się bywało w Sevmione, niby coś się tam czytało, ale gdzie, kiedy i jak, to już wie jedynie historia mojej wyszukiwarki - osobiście jestem nastawiona stricte na Dramione (jak zapewne większość z obecnych tutaj), ale nie pogardzę dobrą miniaturką, a ta właśnie taka jest. Tfu, co ja mówię, jest nawet bardzo dobra. Ujęły mnie przede wszystkim wewnętrzne monologi Hermiony, do których mam słabość, no nie powiem. Oczywiście największy plus jest za narrację pierwszoosobową - od kilku miesięcy darzę ją miłością czystą i wieczną, jeśli wiecie, co mam na myśli. Zgrabny, naprawdę ładny tekst - jestem nim oczarowana. Autorko, jeśli to czytasz, to odwaliłaś kawałek dobrej roboty. Poradziłabym Ci jedynie poprawić niektóre zdania, bo jak większość z nich pasuje do siebie i tworzy spójną całość, tak nieliczne były albo za bardzo rozbudowane i jak na mój gust można byłoby je skrócić, albo za krótkie (i okay, ja rozumiem, budowanie napięcia i te sprawy, ale też nie przesadzajmy). No i powtórzenia, których nie cierpię z całego serca. 4 punkty
M.: Jak sevmione naprawdę nie cierpię i czytam tylko jedno opowiadanie z tego pairingu, tak ta miniaturka po prostu mnie urzekła! Są cudowne opisy, rozmyślania Hermiony idealnie komponują się w całość, błędów praktycznie nie ma - mogę się jedynie przeczepić do kilku powtórzeń, ale nie mam więcej zastrzeżeń. Końcówka bardzo mi się spodobała, aż sama miałam ze wzruszenia łzy w oczach; serio! Z radością przyznaję tej miniaturce 4 punkty.
 
Miniaturka nr 4
Natala: "Temat w sumie jest dobry, pomysł niczego sobie, ciąża i syn to od razu + 200 do poprawy mojego samopoczucia, bo kocham czytać o dzieciach (nie mylić z samymi dziećmi), ale i tutaj czuję lekkie naderwanie kanonu. Może jestem wyczulona, może nie, ale jednak coś mi tu nie pasowało. Ach, oraz oczywiście humor, który jest dobry, ale momentami zdawał się trochę wymuszony - a przynajmniej takie odniosłam wrażenie. Końcówka tkliwa, osobiście nie lubię takich przeskoków, ale doceniam inwencję, jak najbardziej (tutaj nawiązałabym do tej jednej łzy, ale czuję, że kto nie czyta PLUS-a, ten by mnie nie zrozumiał :<). Całość ogólnie fajnie i szybko się czytało, więc nie mam co narzekać :) 2 punkty

M.: Jeśli chodzi o sam pomysł, to bardzo mi się podobał, tu również świetnie oddałaś temat, czyli wiosenny piknik. Jedyne co mi nie pasowało to wydawało mi się, że niektóre dialogi były... hm, sztuczne? Spróbuj się może bardziej wczuwać w postacie. Poza tym brakowało mi w tym tekście trochę opisów, ale to, tak jak gdzieś wyżej napisałam, kwestia gustu. Ja kocham opisy; mogę je czytać i czytać. Przyznaję tej miniaturce 2 punkty.

Po podliczeniu wszystkich punktów przez Natalę, możemy wreszcie ogłosić wyniki, tak długo przez wszystkich wyczekiwane! 

*napięcie rośnie*
Czwarte miejsce zajęła miniaturka druga pt:"Pilnuj swojej własności" autorstwa L'Amour est mon air z liczbą punktów 23! Dziękujemy bardzo za udział w konkursie i mamy nadzieję, że jeszcze weźmiesz udział w niejednym konkursie na Katalogu. Gorąco do tego zachęcamy! 

Trzecie miejsce... zajęła miniaturka pt:"Obliviate" autorstwa Lamii, która otrzymała 33 punkty! Gratulacje! 

Drugie miejsce zajęła... uwaga, uwaga, miniaturka pt:"W każdym szczęściu jest kropla goryczy", autorstwa Essentii Lepore z liczbą 40 punktów! Gratulujemy! 

I uwaga, uwaga... 

Z radością oznajmiamy, że pierwsze miejsce w pierwszym konkursie Katalogu Granger zajęła miniaturka pt."Brak wina", autorstwa Salvio Hexii, z liczbą 44 punktów! 
Salvio - prosimy abyś skontaktowała się z nami w celu ustalenia daty, kiedy będziemy mogły przeprowadzić z Tobą wywiad - jest to nagroda - wywiad na Katalogu Granger. :) 

Każdej autorce miniaturek bardzo gratulujemy - niestety konkursy mają do siebie to, że ktoś musi zająć ostatnie miejsce, by ktoś inny mógł zająć pierwsze. Mamy nadzieję, że mimo wszystko nikt nie żałuje udziału w konkursie i jeszcze przedstawicie swoje prace w kolejnych konkursach, bo będzie ich naprawdę dużo. :) Właśnie, co do kolejnego konkursu - w sobotę 25.04 będą podane tematy, więc zbierajcie już wenę i chęci. Mamy nadzieję, że w kolejnym konkursie także weźmie udział dużo osób. 

(Post z nowymi rozdziałami pojawi się w środę, więc możecie spokojnie zgłaszać jeszcze swoje blogi z nowościami.)


Jeszcze raz bardzo, bardzo gratulujemy każdej autorce z osobna! Każda praca w pewnym stopniu zasługiwała na wygraną. 

Miłej niedzieli i do zobaczenia wkrótce! 
Przy okazji życzymy powodzenia gimnazjalistom na testach - trzymamy kciuki. :)

Załoga Katalogu Granger.

11 kwi 2015

Nowe rozdziały #2

Zapraszamy do głosowania w pierwszym konkursie - link !
Autor: Mary Alice
Kategoria: Dramione

- Teo, przestań! Zabijesz ją! - usłyszała wrzask Mary, który dobiegał jakby zza szyby. Był stłumiony i niewyraźny. Z trudem odwróciła głowę w tamtą stronę. Ruda dziewczyna próbowała odciągnął swojego chłopaka od Hermiony. Widziała, jak Nott bierze zamach i uderza Mary w twarz. 
- Nie – chciała krzyknąć, ale dźwięk, który wydobył się z jej ust był ledwo słyszalny. Dziewczyna Notta była tak chuda i delikatna, że Hermiona bała się, że tym uderzeniem Teodor połamał jej kilka kości. Różdżka Mary upadła tak blisko Hermiony, że brakowało jej tylko kilku centymetrów, by po nią sięgnąć. Naprężyła wszystkie mięśnie i mimo bólu próbowała się do niej podczołgać. To mogłoby pozwolić jej na obronę. Jeszcze tylko trochę. Kilka centymetrów. Milimetry... Już czuła jej dotyk opuszkami palców... Nott też ją zauważył. Szybko kopnął magiczny patyk z dala od zasięgu Hermiony i uśmiechnął się do niej złośliwie.
Autor: Layls 
Kategoria: Dramione

- Ja nigdy nie byłam zakochana. W zasadzie czym jest miłość? Czy to normalne, że ludzie stają się zapatrzeni tylko w siebie? Że nie widzą świata poza sobą? Może miłości nie ma? Może to tylko inna nazwa na przywiązanie, strach przed zmianami? - podszedł do mnie, lecz nie przerywałam.- Miłość to cierpienie, ból, szczęście, nadzieja, przeznaczenie, krzywda, rozpacz, nienawiść. Miłość to wszystkie uczucia.Nic więcej .
Autor: Mrs M.
Kategoria: Dramione/ Hermiona Granger

 Siwe włosy okalały całą twarz; po brązowych lokach nie było już śladu, pamiętałam tamtą burzę włosów jedynie ze wspomnień, które zaczęły już powoli zanikać. Widziałam je na zdjęciach ─ to było jedyne potwierdzenie, że niegdyś miałam taką fryzurę. Pod oczami swoje stałe miejsce miały zmarszczki, a brązowe oczy, świecące radością, teraz zakryte były delikatną mgiełką… Uniosłam do góry dłonie, już pomarszczone, nie nadające się do zbyt wielu prac, i z sentymentem przejechałam palcem po złotej obrączce; została na niej wyryta data ślubu. Data naszego ślubu, Draco… Wyrywając się z głębokiego zamyślenia, spojrzałam się w dal, przypatrując się z uwagą parze, spacerującej ulicą. Byli młodzi, szczęśliwi, mieli przed sobą perspektywę długiego życia, pewnie plany na przyszłość takie jak założenie rodziny, zbudowanie własnego domu. Mieli marzenia, które mogli realizować, mieli jeszcze czas; ja już tego czasu nie miałam. Gdzieś w oddali zahukała sowa, przypominająca mi sowy z Hogwartu; dostarczały codziennie do Wielkiej Sali pocztę, przynosiły gazety z najświeższymi wiadomościami. Odwróciłam się do okna i podeszłam do komody, stojącej obok biurka. W szufladach były moje ubrania, a ostatnia ciągle należała do ciebie, Draco...
Autor: Salvio Hexia 
Kategoria: Historie o Hermionie

Poczuł uścisk, uścisk ciepłej dłoni w swojej własnej, zimnej i twardej. Drobne palce oplotły się silnie, łącząc ich dłonie. Strzepnął rękaw szaty, aby ten gest nie był widoczny. Severus poczuł, jakby sobie tą dłoń odciął. Spojrzał przelotnie na Granger. Próbowała iść tym samym tempem, co on, już nie płakała, była odrętwiała. Miodowe oczy wpatrywały się zmrużone w jasne kafle, które biegły pod ich stopami. Kafle gniecione przypatrywały im się od czasu do czasu, spomiędzy roześmianych twarzy od… siedmiu, może sześciu lat? Odpowiedzi nikt nie znał, ale kafle czasami brudne, nie zawsze mogły widzieć, jak nieśmiertelna czerń pogłębia się z biegiem lat. Po tych siedmiu znaczących, odbiegających rysach, czerń spadła w ciemniejszą toń, a pod nią już była tylko ciemność samej ciemności, od której odbić się można było o wiele, wiele łatwiej. Severus właśnie odbił się od dna.

5 kwi 2015

Głosowanie na miniaturkę miesiąca!

Cześć, kochani! 

Na początku chciałam Wam złożyć życzenia - pod poprzednim postem co prawda to zrobiłam, ale pewnie mało osób go przeczytało, tak więc nic się nie stanie, jak się powtórzę. Życzę Wam wyjątkowych świąt wielkanocnych, spędzonych w gronie rodziny, tych, których kochacie. Życzę Wam, aby ten spędzony czas nie poszedł na marne. No i tradycyjnie: smacznego jajka i mokrego dyngusa! Nie pozwólcie pierwsi oblać się wodą - wy to zróbcie! Ja w tym roku już szykuję sobie sprzęt i mam zamiar biegać po domu za wszystkimi. :D 

Jednak przybyłam tutaj właśnie tego dnia głównie z tego powodu, że mamy przed sobą pierwsze głosowanie na prace w naszym konkursie! Bałam się, że nie przyślecie żadnych prac, a proszę - okazało się zupełnie inaczej - dostałyśmy cztery prace! Jestem bardzo szczęśliwa, że postanowiłyście coś napisać i mam cichą nadzieję, że w kolejnych konkursach będziecie brały także taki udział. :)


Więc wreszcie przechodzę do rzeczy. Poniżej przedstawiam Wam cztery miniaturki, na które możecie oddawać głosy w KOMENTARZACH, oceniając każdą miniaturkę w skali od 1-4 (4 - najlepsza praca, 1 - najsłabsza praca Waszym zdaniem). Oczywiście możecie uzasadnić czemu tej pracy daliście taką, a nie inną notę. Wyniki zostaną podane 18 kwietnia, więc na głosowanie macie aż dwa tygodnie! 


Teraz kieruję się do autorek prac konkursowych - wy głosować nie możecie, a jedynie obserwować, jak głosowanie będzie przebiegać. Ale, uwaga, możecie powiadomić, na swoim blogu, jeśli takowy posiadacie, że wzięłyście udział w konkursie i na jakiej stronie, ale nie mówimy, która miniaturka jest Wasza; jeśli coś takiego będzie miało miejsce, grozi dyskwalifikacja. :) 
1. Obliviate - jest to praca z tematu 1 (prima aprillis),
2. Pilnuj swojej własności - temat 3 (w marcu jak w garncu),
3. Brak wina - temat 3, 
4. W każdym szczęściu jest kropla goryczy - temat 2 (wiosenny piknik).

Mamy nadzieję, że będziecie głosować. :) Za brak akapitów odpowiadam ja; gdy tylko znajdę chwilę wolnego czasu - możliwe, że będzie to już jutro - naprawię ten błąd. 

Gdyby autorki prac miały jakieś pytania, zastrzeżenia, proszę o kierowanie je na emaila, lub ewentualnie gg. 

Zapraszam do zgłaszania swoich blogów z nowymi rozdziałami do zakładki "Nowości na blogach". Gdy będzie pięć zgłoszeń, udostępnię kolejną aktualizację z nowymi rozdziałami na Waszych blogach. Poza tym wyczekujcie nowego szablonu - wykona go dla nas Mary Alice z bloga pulapka-wspomnien.blogspot.com/ :) Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję! 

Do zobaczenia. Głosujcie, udzielajcie się, pomagajcie. :) 
Pozdrawiamy, 
Zespół Katalogu Granger. 

3 kwi 2015

Nowe rozdziały #1

Autor: Lianna Pie 
Kategoria: Cedmione 

- Przestań! - krzyknęłam, a on wykorzystując okazję zabrał moje ręce z twarzy i zobaczył moje przerośnięte jedynki. Ze zdziwienia otworzył szeroko usta, które utworzyły się w wielkie "o". Usiadłam na jednym schodku, ponownie chowając twarz w dłoniach. Kątem oka zauważyłam, że siada obok mnie. Odwrócił się w moją stronę i szeroko uśmiechnął.
- Odwrócę to, tylko daj sobie pomóc - powiedział, a ja rozluźniłam się i położyłam ręce na kolanach. Popatrzyłam na niego, a on się roześmiał. Spojrzałam na niego z wyrzutem i odwróciłam się w stronę ściany.
- Miałeś się nie śmiać - bąknęłam.
- Nie śmieję się z ciebie - odpowiedział, dalej cicho chichocząc. - Po prostu wyglądasz uroczo.
"KOLOR WSTYDU"
Autor: tpiapiac 
Kategoria: Hermiona i... 

7. Śmiertelne Relikwie 
Oparłam się o chłodną czarną ścianę. Przez głowę przeszło mi kilka myśli o tym, że jestem jeszcze relatywnie młoda i głupio byłoby zginąć w labiryncie korytarzy w najbardziej ruchliwym miejscu magicznego społeczeństwa… Ku mojemu zaskoczeniu, po kilku chwilach, zorientowałam się, że ktoś stał obok mnie i uważnie mi się przyglądał. Podniosłam głowę do góry, by spojrzeć na nowo przybyłego i jakież było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że to Finch-Fletchley!
– Hermiona Granger? – zapytał, nie bardzo wiedząc czy to ze mną ma do czynienia. Pokiwałam głową na znak, że się nie pomylił. Uśmiechnął się tryumfalnie w duchu chwaląc się za spostrzegawczość, tak sadziłam.
"MIŁOSNY SKANDAL" 
Autor: Avadka
Kategoria: Dramione

 -Możesz się ubrać? – poprosiła.
-Po co? – wzruszył ramionami nie spuszczając z niej wzroku – I tak już nie raz widziałaś mnie nagiego.
Jego słowa sprawiły, że rumieńce na jej twarzy przybrały teraz odcień wiśni, które tak bardzo uwielbiała. Jego widok ją onieśmielał.
-Proszę – wydukała.
Draco tylko wzruszył ramionami i owinął się w pasie puchatym ręcznikiem.
-Dziękuję – dziewczyna odetchnęła z lekką ulgą.
Ślizgon przez dłuższą chwilę przyglądał się uważnie gryfonce, z każdą kolejną sekundą przypływały do niego wspomnienia związane z tą niesamowitą dziewczyną. A co najgorsze nie potrafił o niej zapomnieć. Im bardziej się starał tym bardziej go do niej ciągnęło. Kierowany impulsem powoli podszedł do niej, a ona zrobiła kilka kroków do tyłu, zatrzymała się dopiero wtedy, gdy natknęła się na przeszkodę w postaci umywalki. Dzieliło ich od siebie zaledwie kilka centymetrów. Hermiona mogła poczuć jego ciepły, przesiąknięty alkoholem oddech na swojej twarzy. Nie wiedziała czego może się po nim spodziewać, a tak nutka niepewności wzbudzała w niej ekscytację. Draco dotknął delikatnie jej policzka i poczuł jak pod wpływem jego dotyku dziewczyna zadrżała. Nie odrywając od niej wzroku założył jej za ucho niesforny lok, który wyślizgnął się z kucyka .
-Do twarzy Ci z rumieńcem Granger – wyszeptał jej do ucha, po czym odsunął się od niej wziął swoje rzeczy i wyszedł z łazienki pozostawiając osłupiałą dziewczynę kompletnie samą.
Autor: Mrs M.
Kategoria: Dramione

─ Nie zostawię jej samej…

─ Nie będzie sama. Zostanę przy niej tej nocy. I tak już bym nie zasnął, więc nie robi mi zbyt wielkiej różnicy czy będę siedział w szpitalu czy u siebie w domu.

Nie wiedząc co odpowiedzieć, nie odpowiedziałam nic, a jedynie kiwnęłam twierdząco głową. Takie zachowanie ze strony Malfoya wydawało mi się nieco podejrzane, ale widząc troskę w jego oczach, gdy zajmował się swoimi pacjentami, wszelkie obawy znikały. Zaufałam mu, powierzając w jego ręce moją córkę i miałam nadzieję, że nie zawiedzie. Musiałam przekonać samą siebie, iż mężczyzna wie co robi; nie było to łatwe zadanie ze względu na łączącą nas przeszłość. Jej ciężar odbijał się o nas echem, nie pozwalając zapomnieć. Wspomnienia wydarzeń, których oboje byliśmy głównymi bohaterami, może i blakły, jednak ciągle były zbyt wyraźne. Miałam mu za złe to, co robił k i e d y ś. Wszystkie obelgi, zaklęcia rzucane w stronę słabszych, a przede wszystkim gorszych ─ każde wyzwisko pamiętałam dokładnie ─ nie wiedziałam jedynie czemu. (…) Przez chwilę, zagubiona jeszcze we własnych myślach, nie potrafiłam rozpoznać słów, jakie wypowiadał; dopiero po kilkunastu sekundach wszystko wróciło do normy. Zamawiał taksówkę, prosząc kierowcę, by podjechał na parking szpitala. Tak, poprosił, tworząc tym samym w mojej głowie istny chaos. Bo przecież dawny Malfoy nigdy nie prosił, on żądał, chciał, musiał mieć. Wydawało mi się, iż w jego słowniku nie ma takiego słowa; to nie było w jego stylu. 

Autor: Lexie Song
Kategoria: Dramione

Jak zwykle, wyspa na Morzu Północnym mieszcząca magiczne więzienie – Azkaban – miała w sobie ten przenikający chłód. Nawet jeśli dementorzy nie byli już wpuszczani na teren placówki, nadal unosili się wokół więzienia, nadając mu grobową atmosferę. Pomimo tego, że byli poza murami, wpływali na tych słabszych z więźniów. Jednak było kilka silnych jednostek w Azkabanie, które im się operały.
Lucjusz Malfoy był jedną z tych osób, na które dementorzy rzadko mieli wpływ. Również to on był powodem, dla którego Aurorowie, Harry Potter i Ron Weasley, byli w więzieniu. Niemal osiem lat po pokonaniu Voldemorta, blond czarodziej był wypuszczany na wolność. Z czego wspomniana para nie była zadowolona. Harry i Ron walczyli przeciw tej decyzji, ale Lucjusz miał dobrego prawnika po swojej stronie i Minister Magii, Kingsley Shackelbolt, upierał się, że Lucjiusz odpłacił swój dług wobec społeczności. W ciągu ostatnich ośmiu lat, Malfoy przekazał Ministerstwu mnóstwo informacji na temat Śmierciożerców, których nie udało się uwięzić. Ale Harry i Ron nadal uważali, że to za mało.
Kiedy przyjaciele weszli do biura w więzieniu, znaleźli tam żonę Lucjusza, Narcyzę, oraz jego prawnika, który ich poinformował, że główny strażnik już prowadzi więźnia.
- Cóż za radość. - mruknął Ron cicho – Wypuszczamy na wolność kolejnego Śmierciożercę.
Dziękujemy za zgłoszenia! Już w niedzielę zapraszamy do głosowania na prace nadesłane na konkurs. Przy okazji, jeśli ktoś chce jeszcze wysłać miniaturkę, termin kończy się jutro (sobota, 4.04) o godzinie 23.59 - tak więc jest jeszcze czas! :) 
Wesołych Świąt wielkanocnych, kochani! 
Katalog Granger.